baza journalowa z kartonu kraft

Lubicie journalować? Ja bardzo długo nie mogłam się przekonać do tej formy twórczości, ale w końcu się przełamałam i teraz nie mogę się oderwać :) Szukałam idealnej bazy journalowej, aż w końcu trafiłam na karton kraft - jest gruby i odporny na mediowanie, naprawdę dużo wytrzyma.

Docięłam kartki do rozmiaru a5 i zbindowałam grubą sprężyną (żeby zostawić miejsce na "spuchnięcie" w miarę zapełniania kolejnych stron). Okładkę z beermaty zostawiłam prawie nieozdobioną, okleiłam ją tylko papierem i ostemplowałam - journal jeździ ze mną w różne miejsca, zbyt ozdobna okładka mogłaby się szybko zniszczyć, zresztą, jak widać, już zdążyła się zachlapać...


Art journal to forma wyrazu, która nie stawia żadnych ograniczeń - można do niego wklejać zdjęcia, zapełniać strony kolażami, malować... Mój journal pozwala mi oderwać się na chwilę od kartek - kiedy mam twórczy kryzys, mogę po prostu zapełniać strony tym, co mi przyjdzie do głowy.




Użyte materiały:
Karton kraft Papermania 20 kartek
Okładka a5 z tektury
Bindownica Zutter Bind-It-All
Stempel gumowy motyle
Maska koło w koło
Gesso
Pasta strukturalna
Taśmy papierowe Marianne Design Butterflies


Pozdrawiam,
Dorotka


Komentarze

Aga Michniewicz pisze…
CUDO! Jestem mega zachwycona! Oczarował mnie ten wpis...

Popularne posty