Taśmy, taśmy, taśmy...

Moi drodzy,
Dzisiejszym postem chciałabym zapoczątkować mój cykl o taśmach. Będę w nim opisywać rodzaje taśm, sposoby wykorzystania, przechowywania a także różne tricki. Serdecznie zapraszam na część pierwszą.

Pierwsza część będzie dotyczyła taśm dekoracyjnych, które już od jakiegoś czasu dostępne są w naszym sklepie. Możecie sprawdzić jak wiele różnych rodzajów i wzorów posiadamy w asortymencie.

Dzisiaj chciałabym się skupić na taśmach washi. WASHI to nic innego jak rodzaj papieru, który pierwszy raz został wyprodukowany w Japonii z różnego rodzaju drewna. Washi pochodzi od połączenia dwóch japońskich słów: wa - japoński, shi - papier, i oznacza papier, wykonany ręcznie przy wykorzystaniu tradycyjnych technik. Washi jest wykorzystywany w wielu dziedzinach, natomiast w sztuce zastosowanie znajduje m.in. w: ikebana, origami, szyciu, wydrukach, rzeźbiarstwie, artystycznej kaligrafii i innych. 

źródło
Taśma washi to nic innego, jak ozdobnie zadrukowany papier washi pokryty z jednej strony klejem. Klej ten jest zazwyczaj na tyle mocny, aby trzymał się bez problemu powierzchni, ale równocześnie na tyle słaby, że można bez problemu odkleić  przykleić taśmę w inne miejsce. Taśmy występują w bardzo wielu wzorach i kolorach, a także w różnych szerokościach.

źródło

Jeśli chodzi o zastosowanie, to numerm jeden dla mnie jest użycie ich w scrapach. Mam już pokaźną kolekcję taśm, w związku z tym, do każdej pracy jestem w stanie znaleźć pasujący wzór i kolor. Na poniższych pracach możecie zobaczyć przykładowe zastosowanie taśm na LO. 

W tych pracach wykorzystałam taśmę jako obramowanie strony (od góry i z dołu), a także w samej kompozycji dodałam małe ścinki, kolorystycznie dopasowane do papierów (taśma w jabłuszka i gruszki):


W tym LO użyłam różowej taśmy jako dodatkowego paseczka papieru, który uzupełnia kompozycję:


Natomiast na tej pracy taśma jakby przytrzymuje zdjęcie. Sprawia to wrażenie, jakby zdjęcie przymocowane było właśnie za pomocą tej żółtej taśmy:


Zapraszam was do zapoznania się z ofertą scrapbookingowego sklepu oraz do własnych eksperymentów. A w kolejnym poście z tego cyklu zaprezentuję inny sposób wykorzystania taśm. Zatem bądźcie czujni i do zobaczenia! 

Buziaki
Ibi

Komentarze

cudne te kropki!
Anna - Krulik pisze…
Świetny artykuł :) nadrabiam zaległości i dopiero dzisiaj do niego dotarłam :D
ibisek pisze…
Dziękuję Aniu :) Myślę, że wkrótce pojawi się kolejna część.
ibisek pisze…
No mnie też się bardzo podobają :) Dzięki.

Popularne posty